Informacje o SMYCZ DLA PSA PODWÓJNA SPACER Z DWOMA PSAMI - 9430126041 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2022-01-10 - cena 35,99 zł English polski українська język
W życiu każdego miłośnika psów, przychodzi taki moment, że decyduje się na drugiego psa. Wyzwanie jakie stawia opieka nad dwoma psami jest trudne, ale do pokonania. O tym, jak i kiedy zdecydować się na drugiego psa, opowiada nam Dominika Wołk. Opiekunka dwóch labradorów: Heli i Krysi. Założycielką popularnego portalu dla miłośników labradorów: Przez świat z labradorem. Właścicielka szkoły: Szeregowiec Pieseł, o Domi i jej relacjach z psami można by dużo pisać więc skończymy na tym, że naszym gościem jest prawdziwy pasjonata i miłośnik psów, szczególnie Labradorów. Co więcej, Dominika mimo młodego wieku, szybko i ambitnie realizuje swoje marzenia. Od kilku lat dzielnie prowadzi Fb i osiągnęła coś, o czym inni mogą tylko pomarzyć, to znaczy połączyła swoją pasję z pracą. Jednak, to nie sukces Dominiki będzie dziś na tapecie wywiadu. Zajmiemy się poszukaniem odpowiedzi na pytania: czy dwa psy to dobry pomysł? W wywiadzie zapytaliśmy o: Czy drugi pies to dobry wybór? Jak wybrać drugiego psa? Jak go wprowadzić do stada? Czego nie robić pierwszemu psu? Oraz: jak zorganizować spacery, porę karmienia itp. przyziemne kwestie. Dwa psy czy to dobry pomysł? Domi powiedz nam: dlaczego zdecydowałaś się na zakup drugiego psa? Taka myśl od dawna chodziła mi po głowie – ale zawsze coś stało na przeszkodzie. Praca na pełen etat, życie w pojedynkę. Czekałam, aż nadejdzie odpowiedni czas, kiedy będę mogła zdecydować się na drugiego psa. Nie chciałam, żeby Hela, która wcześniej mieszkała ze swoim kumplem Rico, a w rodzinie przebywała z labradorką rodziców – Demi, do końca swojego życia pozostała bez towarzysza. Z drugiej strony – zdawałam sobie sprawę, że nie może to być jedynie “branie psa dla psa” i że najpierw jeden musi zostać nauczony odpowiednich manier. Dość długo odkładałam tę decyzję, aż Hela wkroczyła w dojrzały wiek 6 lat. Nie chciałam brać szczeniaka jak będzie już starszą Panią, która wymaga ciszy, spokoju i odpoczynku. Z drugiej strony – zdawałam sobie sprawę, że nie może to być jedynie “branie psa dla psa” i że najpierw jeden musi zostać nauczony odpowiednich manier..tak jak Hela na zdjęciu 😉 O drugim psie zaczęłam intensywnie myśleć po rozpoczęciu działalności trenerskiej. Teraz byłam już dużo mądrzejsza i bogatsza w doświadczenie. Potrzebowałam psa, którego od małego będę mogła zaangażować do swojej pracy. Reszta była przypadkiem – zobaczyłam ostatniego szczeniaka w hodowli Sykstus – pojechaliśmy – zobaczyliśmy – omówiliśmy wszelkie za, wszelkie przeciw – i tak pojawiła się Krycha, która dołączyła do naszego labradorowego życia 🙂 Kiedy nie decydować się na zakup drugiego psa, czyli jaki jest najgorszy powód? Takich powodów może być wiele. Na pewno nie powinniśmy decydować się na drugiego psa, tylko wyłącznie kierując się sercem i pragnąc, żeby nasz pies miał towarzysza. Jeśli nie dajemy sobie rady z jednym – tym bardziej ciężko będzie nam poradzić sobie z dwoma. Dlatego najpierw powinniśmy zastanowić się – czy nasza relacja z obecnym psem jest wystarczająco dobra, czy nie sprawia on kłopotów, które po przybyciu nowego członka rodziny mogą się tylko pogłębić. Jak wiemy, psy lubią uczyć się przez obserwację i naśladownictwo. Krycha bierze przykład ze swojej starszej siostry Heleny. Jak rozkładają się płatności przy opiece nad dwoma psami? Utrzymanie dwóch psów to duże wyzwanie finansowe. Wówczas koszty opieki wzrastają, zarówno jeśli chodzi o karmę, opiekę weterynaryjną np. środki przeciw kleszczom czy suplementy na stawy. Jeśli nie jesteśmy na to przygotowani – lepiej odpuścić. Co jeszcze warto wiedzieć nim zdecydujemy się na drugiego psa? Warto zastanowić się – czy przybycie drugiego psa nie będzie zbyt dużym szokiem dla naszego obecnego pupila. Czy jesteśmy w stanie obojgu poświęcić tyle czasu, żeby żaden nie czuł się gorszy czy opuszczony? Czy nasz pies lubi towarzystwo innych, czy jest raczej indywidualistą, nieskorym do kontaktów? Mając dwa psy trzeba traktować je tak samo, poświęcać im tak samo swoją uwagę – żeby żaden z nich nie czuł się odrzucony – to trudne zadanie, ale do wykonania Jak wprowadzić kolejnego psa do domu? To też zależy od sytuacji. Czy w naszym domu ma pojawić się szczeniak, czy też pies z adopcji (schroniska/domu tymczasowego)? Jeśli mamy taką możliwość – dobrze, żeby psy poznały się dużo wcześniej przed pojawieniem się nowego członka rodziny w domu. W przypadku adopcji mogą być to spacery socjalizacyjne – wtedy też możemy ocenić jak psy się dogadują. Musimy zaaranżować więcej niż jedno spotkanie – tak, aby miały możliwość przebywać w swoim towarzystwie w różnych miejscach i sytuacjach. W przypadku gdy bierzemy do domu szczeniaka – zazwyczaj jest prościej, gdyż szczeniak będzie czuł respekt przed starszym psem. Zapoznanie powinno mimo wszystko odbyć się poza domem – na terenie neutralnym. Jeśli nowym członkiem rodziny jest szczeniak – nie pozwólmy, aby wchodził na głowę starszemu psu. Tak samo w sytuacji, gdy jedno z psów zostanie adoptowane, lub będzie czuło się niepewnie w nowej sytuacji. Każde z nich powinno mieć swoje miejsce do odpoczynku, w którym może się “schować” gdy poczuje się zbyt przytłumione nową sytuacją. Szkolenie dwóch psów to wyzwanie, ale drugi pies dobrze wychowany może być dużą pomocą – psy uczą się poprzez naśladowanie. Jak wygląda spacer z dwoma psami? Bywa wesoło! 🙂 Czasami zdarza się, że każde ciągnie w inną stronę, chcąc powąchać inny skrawek ziemi, a czasami obie uparcie eksplorują ten sam zapach, przepychając się nosami. Pierwszym, co zrobiłam po przybyciu nowego członka rodziny do domu była nauka chodzenia na dwóch smyczach. Wymagało to wysiłku i pracy nie tylko od psów – ale także i ode mnie. Odpowiednie skoordynowanie ruchów było podstawą. W której ręce trzymać smycz? Po której stronie mają chodzić – każda po swojej czy obie po tej samej? Bez opanowania tej umiejętności spacer z dwoma Labradorami, z których każdy waży od: 25 do 30 kg byłby mordęgą! Ostatecznie chodzimy na dwóch smyczach – a na wyznaczonych odcinkach psy idą przy nodze – po jednej stronie. Dopiero w parku, czy miejscu mniej ruchliwym, pozwalam im na odrobinę luzu i wyjście do przodu – uważając przy tym by nie doszło do zaplątania. Mając dwa psy karmienie chyba nie należy do przyjemnych części dnia? Jak wygląda Wasza pora obiadowa? W naszym wypadku – zwyczajnie. Każda z suń ma swoją miskę – obie ustawiają się po odpowiedniej stronie i czekają na komendę zwalniającą “smacznego”, bez której nie pozwalamy, aby zaczęły posiłek. Nie ma rzucania się na miskę, przepychania czy skakania do góry. Oczywiście wymagało to pracy i nauki spokojnego czekania. Spokojnego czekania na czym polega taka nauka? Miska była zabierana jak tylko próbowały dobierać się do niej bez pozwolenia. Z początku Krycha – jako mały szczeniak – próbowała dobierać się do karmy siostry, licząc że uda zjeść jej się jeszcze więcej. Nie pozwoliliśmy na to. Otrzymywała nagrodę jak tylko czekała grzecznie obok – dając w spokoju dokończyć Helenie. Karmienie Labradorów może być przygodą jeśli nie nauczy się psów grzecznego czekania na komendę zwalniającą.. Dwa psy – czyli co zrobić kiedy pies broni zasobów, jak wtedy wyglądają takie posiłki? Słuszne pytanie, bo zupełnie inaczej ma się sytuacja w przypadku psów, które bardzo bronią zasobu jakim jest jedzenie. Wtedy wspólne posiłki nie od razu są takie proste i mogą być przyczyną konfliktów. Wiele zależy od historii obu psów. W przypadku tych adoptowanych poczucie zagrożenia może być duże i mogą pojawić się zachowania agresywne. Dlatego z początku lepiej jest izolować psy od siebie na porę karmienia – tak żeby żaden z nich nie czuł potrzeby obrony i żeby mogły w spokoju zjeść posiłek. Osobno należy cały czas pracować nad relacjami psów i stopniowo zmniejszać odległość podczas posiłków. Wymaga to uważnego obserwowania obu pupili – ich zachowania podczas jedzenia, a także podczas wspólnych spacerów, zabaw i czasu spędzanego razem. Każdy przypadek może być inny i mieć inne podłoże. Czego nie robić, kiedy ma się dwa psy? Na pewno nie należy żadnego z nich faworyzować! Ani tego – który do tej pory był jedynakiem i cała nasza uwaga była skupiona na nim, ani tego – który dopiero co stał się członkiem naszej rodziny. Podobnie jak w przypadku dzieci i rodzeństwa – może pojawić się zazdrość, potrzeba większej uwagi. Nie możemy karać jednego psa, a drugiego nagradzać, nawet w przypadku wystąpienia awantury. Nigdy nie możemy być w 100% pewni, co było jej powodem, czy właściwie odczytaliśmy psie sygnały. W rezultacie może być tak, że nagrodzimy jednego z nich za złe zachowanie, a drugiego niesłusznie ukarzemy… Brudny pie sto szczęśliwy pies a labrador jak wiadomo, kocha wodę na czarnym nie widać plam błota 🙂 Nie wnikajmy w ich relacje na siłę – nie od razu muszą się pokochać, przytulać czy wspólnie bawić – czasami potrzeba na to czasu i cierpliwości. Ważne jest, żeby oba psy traktować tak samo, ale znaleźć też czas osobno dla każdego z nich. Odpowiednia praca nad relacjami między dwoma psami jest kluczowa, żeby wszystkim żyło się dobrze. 🙂 Dominika bardzo Ci dziękuje za wywiad. Jestem pewna, że każdy kto przeczyta ten tekst zastanowi się dwa razy nim zdecyduje się na drugiego psa. Bo drugi pies to niezwykłe szczęście, ale i tak jak mówiłaś: dwa razy więcej obowiązków i większe koszty… Wychowanie dwóch, aktywnych psów nie jest łatwym zadaniem – Tobie się to udaje, ale masz do tego odpowiednie przygotowanie. Nie każdy może poświęcić czas i podzielić serce na dwa.
Szlak na Czerwone Wierchy z Doliny Kościeliskiej (z Kir) Mężczyzna opuścił dom wraz z dwoma psami. Będąc w Zakopanem, koniecznie wybierz się tam na spacer. Mamy 22 listopada
Please verify you are a human Access to this page has been denied because we believe you are using automation tools to browse the website. This may happen as a result of the following: Javascript is disabled or blocked by an extension (ad blockers for example) Your browser does not support cookies Please make sure that Javascript and cookies are enabled on your browser and that you are not blocking them from loading. Reference ID: #4c492ef6-12be-11ed-a627-56656d57706f
hey błotni ludzieLili zostaje z nami na 2 tygodnie więc szykujcie się na więcej niewyspanych vlogów xDF I N D M E: Insta → @agasava https://bit.ly/2Oiruk
iStockAktywny I Energiczny Spacer Z Dwoma Psami W Zimowym Parku Aussie Szczeniak Skacze I Gryzie Czerwonoczarny Owczarek Niemiecki Biegnie Szybko Po Zaśnieżonej Leśnej Drodze Z Okrągłą Zabawką - zdjęcia stockowe i więcej obrazów Bez ludziPobierz to zdjęcie Aktywny I Energiczny Spacer Z Dwoma Psami W Zimowym Parku Aussie Szczeniak Skacze I Gryzie Czerwonoczarny Owczarek Niemiecki Biegnie Szybko Po Zaśnieżonej Leśnej Drodze Z Okrągłą Zabawką teraz. Szukaj więcej w bibliotece wolnych od tantiem zdjęć stockowych iStock, obejmującej zdjęcia Bez ludzi, które można łatwo i szybko #:gm1371072668$9,99iStockIn stockAktywny i energiczny spacer z dwoma psami w zimowym parku. Aussie szczeniak skacze i gryzie. Czerwono-czarny owczarek niemiecki biegnie szybko po zaśnieżonej leśnej drodze z okrągłą zabawką. – Zdjęcia stockoweAktywny i energiczny spacer z dwoma psami w zimowym parku. Aussie szczeniak skacze i gryzie. Czerwono-czarny owczarek niemiecki biegnie szybko po zaśnieżonej leśnej drodze z okrągłą zabawką. - Zbiór zdjęć royalty-free (Bez ludzi)OpisRed and black German Shepherd is running fast along snowy forest road with round toy. Active and energetic walk with two dogs in winter park. Aussie puppy jumps and wysokiej jakości do wszelkich Twoich projektów$ z miesięcznym abonamentem10 obrazów miesięcznieNajwiększy rozmiar:6240 x 4160 piks. (52,83 x 35,22 cm) - 300 dpi - kolory RGBID zdjęcia:1371072668Data umieszczenia:20 lutego 2022Słowa kluczoweBez ludzi Obrazy,Biały Obrazy,Biegać Obrazy,Brązowy Obrazy,Chłodny Obrazy,Czekolada Obrazy,Fajny Obrazy,Fotografika Obrazy,Gryźć Obrazy,Horyzontalny Obrazy,Las Obrazy,Mały Obrazy,Natura Obrazy,Niemcy Obrazy,Obraz w kolorze Obrazy,Osiągać Obrazy,Owczarek australijski Obrazy,Owczarek niemiecki Obrazy,Pokaż wszystkieCzęsto zadawane pytania (FAQ)Czym jest licencja typu royalty-free?Licencje typu royalty-free pozwalają na jednokrotną opłatę za bieżące wykorzystywanie zdjęć i klipów wideo chronionych prawem autorskim w projektach osobistych i komercyjnych bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat za każdym razem, gdy korzystasz z tych treści. Jest to korzystne dla obu stron – dlatego też wszystko w serwisie iStock jest objęte licencją typu licencje typu royalty-free są dostępne w serwisie iStock?Licencje royalty-free to najlepsza opcja dla osób, które potrzebują zbioru obrazów do użytku komercyjnego, dlatego każdy plik na iStock jest objęty wyłącznie tym typem licencji, niezależnie od tego, czy jest to zdjęcie, ilustracja czy można korzystać z obrazów i klipów wideo typu royalty-free?Użytkownicy mogą modyfikować, zmieniać rozmiary i dopasowywać do swoich potrzeb wszystkie inne aspekty zasobów dostępnych na iStock, by wykorzystać je przy swoich projektach, niezależnie od tego, czy tworzą reklamy na media społecznościowe, billboardy, prezentacje PowerPoint czy filmy fabularne. Z wyjątkiem zdjęć objętych licencją „Editorial use only” (tylko do użytku redakcji), które mogą być wykorzystywane wyłącznie w projektach redakcyjnych i nie mogą być modyfikowane, możliwości są się więcej na temat obrazów beztantiemowych lub zobacz najczęściej zadawane pytania związane ze zbiorami zdjęć.
Jak przemierzasz kraj z dwoma psami? Oto czego jeszcze nauczyłem się po miesiącu w trasie z moimi dwoma Chis: Najpierw wybierz się na krótką wycieczkę. Skontaktuj się z hotelem przed przyjazdem. Przygotuj się na łatwe pakowanie i rozpakowywanie. Zapytaj personel hotelu, gdzie wybrać się na spacer. Rzuć z niespodziankami.
Wiele psów przygarniętych z ulicy czy adoptowanych ze schroniska ma za sobą ciężką przeszłość. Najczęściej są to zwierzęta, które doświadczyły okrucieństwa ze strony człowieka, były bite, głodzone czy uwiązane na łańcuchu. Nowi opiekunowie zwykle nie wiedzą jaką przeszłość ma ich pies. Mogą się tego jedynie domyślać po jego zachowaniu. Psy po przejściach zwykle reagują nieadekwatnie do sytuacji. Dźwięk kluczy potrafi u nich wywołać atak paniki, a podniesiona dłoń sprowokować zachowania agresywne. U psów, które doświadczyły w życiu traumy może też wystąpić depresja, problemy separacyjne, czy zachowania kompulsywne. Decydując się na przygarnięcie takiego psa trzeba uzbroić się w cierpliwość oraz posiąść stosowną wiedzę. Przede wszystkim trzeba wiedzieć co zrobić, by pies po przejściach odnalazł się w naszym domu i jak nawiązać z nim nić porozumienia. Zapewnienie bezpieczeństwa Poczucie bezpieczeństwa to jedna z podstawowych potrzeb wszystkich zwierząt. Bez tego ciężko mówić o budowaniu więzi czy dalszym szkoleniu psa. To, że przygarnęliście psiaka do domu i dajecie mu całe swoje serce z jego perspektywy niewiele oznacza. Skąd taki psiak ma wiedzieć, że za kilka dni czy tygodni nie zostanie oddany w inne miejsce? Skąd ma wiedzieć, że może wam zaufać? Budowanie relacji z psem wymaga czasu i trzeba sobie i psu ten czas dać. Warto też wiedzieć, że zachowanie przygarniętego psa potrafi diametralnie się zmienić po kilku tygodniach, gdy psiak poczuje się nieco pewniej w nowym domu. Bezpieczne schronienie Pies powinien mieć gdzieś w domu swój bezpieczny azyl, w którym będzie mógł się schronić. Może to być zwykłe legowisko, ale większość psów w trudnych sytuacjach i tak schowa się pod stołem czy za łóżkiem. Ciasne norki z widokiem na to co dzieje się dookoła dają psu największe poczucie bezpieczeństwa. Dlatego też dobrym pomysłem, może być wprowadzenie klatki jako psiego schronienia i miejsca do odpoczynku. O tym jak wybrać klatkę pisałam już tu, a o tym jak przyzwyczaić psa do klatki tu. Jeśli wasz psiak boi się odgłosów wydawanych przez klatkę metalową możecie się zdecydować na klatkę wykonaną z materiału. Przy mniejszych pieskach dobrze sprawdzą się też materiałowe legowiska w kształcie budy. Drewnianą budę… Jeśli nie chcecie przyzwyczajać psa do pozostawania samemu w klatce, możecie nigdy jej nie zamykać. Choć moje psy czują się bezpieczniejsze w zamkniętej klatce, bo nie muszą już pilnować domu i mogą smacznie spać. Gdy czasem zapomnę o zamknięciu klatki przed senem, potrafią szczekać i dotykając nosem otwartych drzwi przypominają mi, że powinnam je zamknąć na noc 😀 … lepiej zamienić na coś bardziej stylowego i wygodniejszego. ( Bez względu na to czy zdecydujecie się na klatkę czy na zwykłe posłanie zasada jest zawsze ta sama – nie dotykamy psa, który z jakiegoś powodu schował się na swoim miejscu. Powinno ono stanowić azyl dla psa zapewniający mu bezpieczne schronienie. Jeśli będziemy pchać się z rękami, żeby pieska pogłaskać, albo zabrać mu jakiś ukradziony przedmiot, narażamy się na utratę zaufania psa, a w skrajnych przypadkach na dotkliwe pogryzienie. Jako ludzie często mamy ochotę psa pocieszyć, pogłaskać, przytulić. Czasem jednak lepiej jest zostawić go w świętym spokoju. Głaskać czy nie głaskać? Tu pojawia się kolejny dylemat. Głaskać psa, który się czegoś boi czy lepiej takie emocje ignorować? Niektórzy twierdzą, żeby psa przytulać i wspierać, inni mówią, że w ten sposób wzmacniamy tylko lęk. Prawda jest taka, że nie możemy wzmocnić emocji takich jak np. lęk. Jedyne co możemy w psie wzmocnić to zachowanie. Dlatego jeśli pies nam ufa i liczy na nasze wsparcie jak najbardziej możemy mu takiego wsparcia udzielić. Jednak jeśli pies dopiero co trafił do naszego domu i czuje się zagrożony, może odebrać nasze próby głaskania i pocieszania jako atak i odpowiednio na ten atak zareaguje. Dlatego też trzeba dopasować swoje zachowanie do psa i konkretnej sytuacji. Psy po przejściach mogą mieć problem z dotykiem. Jak czytać swojego psa? Posiadając psa po przejściach dobrze jest dowiedzieć się nieco więcej o psiej komunikacji i sygnałach, które pies nam wysyła. Pies, który nie czuje się w danej sytuacji komfortowo będzie wysyłał tzw. sygnały uspokajające, o których pisałam już tu. Jeśli mimo to zagrożenie nie zniknie pies może przejść do sygnałów grożących takich jak twarde gapienie się, warczenie czy kłapanie zębami. Zignorowanie przez człowieka tych sygnałów powoduje zwykle ucieczkę lub atak. W mieszkaniu nie bardzo jest gdzie uciec, więc atak jest bardziej prawdopodobną opcją. Mądry właściciel umie odczytać sygnały wysyłane przez swojego psa i nie dopuszcza do takich sytuacji. To nie jest zwykłe spojrzenie. Ten pies wyraźnie wysyła sygnały grożące. Odczytywać i mądrze wspierać swojego psa trzeba nie tylko w domu, ale też podczas codziennych spacerów. Ostatecznie to my, jako przewodnicy wybieramy trasę spaceru i odpowiadamy za bezpieczeństwo psa. Gdy podczas spaceru ktoś będzie chciał pogłaskać naszego psiaka, możemy zdecydowanie się temu sprzeciwić. Pamiętajcie, że wasze psy nie potrafią mówić, musicie więc przekazywać ich myśli innym ludziom i stanowczo domagać się odpowiedniego traktowania waszego pupila. Jeśli obronicie waszego psiaka przed niechcianym kontaktem z innym psem czy człowiekiem zdobędziecie tysiąc punktów do jego zaufania. Wasz pies zobaczy, że nie tylko potraficie odczytać jego sygnały, ale też odpowiednio na nie reagujecie i zapewniacie mu poczucie bezpieczeństwa. Zasady domowe Przygarniając pod swój dach psa po przejściach często chcemy wynagrodzić mu wszystkie krzywdy jakich doznał. Trzeba jednak pamiętać, że rozpieszczając psa i pozwalając mu na wszystko robimy mu więcej złego niż dobrego. Pies czuje się bezpiecznie w świecie, który jest przewidywalny. Muszą więc panować w nim jasne zasady, które są konsekwentnie przestrzegane. Jeśli w domu nie ma żadnych zasad, pies będzie czuł się zagubiony i niepewny. Ciężko będzie mu przewidzieć czy dane zachowanie przyniesie mu pochwałę czy naszą dezaprobatę. Dlatego jeszcze przed przygarnięciem psiaka do domu powinniśmy wraz ze wszystkimi członkami rodziny ustalić wspólne zasady i później konsekwentnie ich przestrzegać. Brak zasad domowych wprowadza w życie psa chaos. Powinny one dotyczyć terminów posiłków i spacerów, ale też innych ważnych dla psa zasobów. Musimy ustalić do jakich przestrzeni w naszym domu pies będzie miał dostęp, a do jakich nie. Jeśli od razu nauczymy psa, żeby nie wchodził np. do kuchni, to unikniemy w przyszłości problemów z podkradaniem jedzenia. Powinniśmy również ustalić rytuał powitań i odpowiedzieć sobie na pytanie kto wita gości, my czy pies? Tu znów wracamy do poczucia bezpieczeństwa, które u wielu psów po przejściach jest obniżone. Trzeba pamiętać, że to my, a nie nasz pies, zaprosiliśmy gości. Dla niego obce osoby mogą jawić się jako niebezpieczni intruzi. Nie można pozwalać na podbieganie do drzwi i oszczekiwanie gości. Trzeba pokazać psu, że ogarniamy sytuację i mamy wszystko pod kontrolą. Kolejnym ważnym tematem jest zabawa. Radzę nie poświęcać całej swojej uwagi psu i nie bawić się z nim gdy tylko tego zażąda. Lepiej jest ignorować takie zaczepki i samemu zainicjować zabawę w dogodnym dla nas czasie i miejscu. Świat, w którym panują jasne dla psa zady jest bezpieczny i spokojny. Często dostaję od was pytania: czy pies może lizać mnie po twarzy? Czy może spać w moim łóżku? Czy to prawda, że muszę jeść przed moim psem? Wiele z tych pytań wynika z mitów, które są pozostałościami po tzw. „teorii dominacji„. Prawda jest taka, że nie ma jednego uniwersalnego zestawu zasad, które sprawdzą się w przypadku każdego psa i każdej rodziny. Każdy sam musi zastanowić się jaką relację chce stworzyć z psem i w jaki sposób będzie tę relację budował. Ważne jest tylko, żeby wszystkie zasady wprowadzić przed pojawieniem się psa w domu i konsekwentnie ich przestrzegać. Dzięki temu pies szybciej odnajdzie swoje miejsce w rodzinie, poczuje się bezpieczniej i nie będzie stwarzał niepotrzebnych problemów. Szkolenie psa po przejściach Każdy pies bez względu na wiek, rozmiar i rasę może nauczyć się podstaw posłuszeństwa. Szkolenie może być świetną formą budowania relacji opartej na zaufaniu i komunikacji z psem. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest nauczenie psiaka jak w danej sytuacji ma się zachować niż ciągłe zakazy i pokrzykiwanie w stylu „Zostaw! Nie skacz! Nie rusz tego! Uspokój się!”. Pies nie wie co oznacza „Uspokój się!” w momencie gdy właściciel wraca do domu. Zupełnie naturalnym odruchem jest radość, ekscytacja, skakanie, szczekanie, podgryzanie itp. Jeśli nie podoba nam się takie zachowanie, nauczmy psa jak powinien się w podobnej sytuacji zachowywać. Szkolenie z zakresu podstaw posłuszeństwa ułatwia też komunikację, pozwala uniknąć wielu niepożądanych zachowań i sprawia, że pies lepiej odnajduje się w ludzkim świecie. Trzeba je jednak przeprowadzić umiejętnie. Musimy uwzględnić predyspozycje i możliwości naszego psiaka. Jeśli boi się on własnego cienia i nie ma do nas zaufania, to na formalną naukę posłuszeństwa może być jeszcze za wcześnie. Trzeba też dobrać metody szkoleniowe do konkretnego psiaka tak, by nauka była zabawą i pozwoliła psu zbudować większe poczucie własnej wartości. Treningi nie mogą przypominać musztry w wojsku czy niekończących się nudnych wykładów. Jeśli nie macie doświadczenia w szkoleniu psów najlepszym rozwiązaniem jest zgłoszenie się do dobrego trenera psów lub behawiorysty, który opracuje dla was indywidualny program ćwiczeń. Oswajanie z lękami Większość psów po przejściach zmaga się z różnego rodzaju lękami. Niektóre boją się ludzi, inne dźwięków, jeszcze inne boją się całego świata. W takich przypadkach dobrze jest zastosować odwrażliwianie i przeciwwarunkowanie. Odwrażliwianie polega na stopniowym wystawianiu psa na bodziec wyzwalający lęk. Pracę zaczynamy zawsze od takiego nasilenia danego bodźca, przy którym pies nie prezentuje jeszcze żadnych oznak stresu. Jeśli bodziec nie niesie ze sobą żadnych negatywnych konsekwencji, to pies w końcu się do niego przyzwyczai i zacznie go ignorować. Przeciwwarunkowanie polega na zastąpieniu negatywnych emocji związanych z jakimś bodźcem na pozytywne lub neutralne. Jeśli pies obawia się jakiegoś dźwięku można zmienić jego kontekst oraz puścić go psu bardzo cicho. W praktyce gdy pies boi się np. dźwięku suszarki do włosów, możemy go nagrać na komórkę, wyjść z psem do pokoju, w którym zwykle nie suszymy włosów i puścić go bardzo cicho. Jeśli psiak nie zareaguje lękiem, dostaje nagrodę. Jeśli pojawi się jakaś reakcja lękowa to znaczy, że natężenie bodźca jest jeszcze zbyt silne. Z czasem można puszczać odgłos suszarki coraz głośniej i zbliżać się coraz bliżej łazienki, w której zwykle suszymy włosy. Po jakimś czasie dźwięk suszarki nie będzie wywoływał reakcji lękowych u psa. Pomoc weterynarza Zdarzają się przypadki, w których miłość opiekuna, budowanie zaufania, szkolenie czy terapia behawioralna to za mało. Czasami trauma potrafi być tak silna, że tylko wsparcie farmakologiczne pozwoli poprawić samopoczucie psiaka na tyle, żeby można było rozpocząć z nim dalszą pracę. W takich przypadkach trzeba udać się do doświadczonego weterynarza, który dobierze odpowiednie leki i dawki dla naszego psa. Do weterynarza warto się wybrać również wtedy, gdy podejrzewamy jakiekolwiek problemy ze zdrowiem. Psy rzadko okazują ból, zwłaszcza jeśli jest tępy i przewlekły. Czasem zwykła wizyta u weterynarza i pozbycie się dolegliwości związanych z bólem rozwiązuje wszystkie problemy z zachowaniem psa. Pomoc behawiorysty W przypadku psa po przejściach bardzo przydatna jest pomoc behawiorysty, który po obserwacji psa i zebraniu wywiadu od opiekuna i jego rodziny zaproponuje skuteczne metody dalszej pracy z psem. Trzeba pamiętać, że każdy pies jest inny i wymaga indywidualnego podejścia. Inaczej pracuje się z psem lękowym, inaczej z reaktywnym, a jeszcze inaczej z psem, który ma braki w socjalizacji. Często kilka problemów nakłada się na siebie co sprawia, że prawidłowa diagnoza potrafi być dość trudna. Dobry behawiorysta nauczy nowych opiekunów jak odczytywać sygnały wysyłane przez ich psa i jak na nie odpowiednio reagować. Pokaże techniki i ćwiczenia, dzięki którym psiak poczuje się w nowym domu pewniej i bezpieczniej. Pomoże przeprowadzić proces odwrażliwiania i przeciwwarunkowania w taki sposób, by nie stresować niepotrzebnie psa. Podpowie jak ustalić zasady domowe i jak rozpocząć trening posłuszeństwa z psem. Jestem bardzo ciekawa ilu z was posiada psy po przejściach i jak sobie radzicie z ich lękami, brakami w socjalizacji, czy zbyt małą pewnością siebie? Piszcie swoje historie w komentarzach.
ZwpSKL.